Upadek komunizmu w ZSRR oraz jej byłych republik w począ tkach lat 90-tych ubiegłego wieku był okresem wielkiego zbytku, który spowodował, że powstały wyselekcjonowana kasta obywateli, nazwanych po prostu mafiosami. Bliskie relacje z rządem, przyniosły tej kaście liczne profity. Wtedy też panowała w Rosji regularna wojna mafijna, która pochłaniała mnóśtwo ofiar.

Rosyjski fotograf Denis Tarasow udokumentował bardzo specyficzny trend jaki zapanował w latach 90. wśród mafijnych rodzin. Nawet w obliczu śmierci, miał pokazać bogactwo i przepych. W cyklu "Essence" pokazał nagrobki członków gangów, które można spotkać w miasteczkach, nie tylko na terenie Rosji i Ukrainy, ale także wielu byłych republikach radzieckich.

"W latach 90. ważnym figurom świata przestępczego zaczęto stawiać wielkie i drogie nagrobki. Na olbrzymich płytach przedstawiano pełny portret mafiosów w otoczeniu swoich bogactw lub w trakcie uczty (często suto zakrapianej alkoholem)" - pisze portal Onet.pl.

Mylą się jednak ci, którzy uważają, że takie nagrobki jakie stawioano w latach 90-tych rosyjskim gangsterom to ich własny pomysł? Rzut oka na cmentarze rumuńskie pokazuje, że rosyjscy mafiosi po prostu skopiowali i zmodyfikowali tablice nagrobne. Również bardzo specyficzne nagrobki stawiają swoim zmarłym Cyganie.  Poniżej kilka zdjęć z rosyjskich cmentarzy, rumuńskich i nagrobków cygańskich:

NAGROBKI RUMUŃSKIE

NAGROBKI CYGAŃSKIE

ROSYJSKIE-MAFIJNE NAGROBKI:

philo

Źródło: onet.pl/bieszczady.pl/ Denis Tarasow: denistarasov.com/media/Facebook