Tego jeszcze nie było! George Soros, amerykański miliarder, zdaniem niektórych mocno wspierający opozycję totalną w Polsce i w krajach, gdzie rządzą konserwatyści, postanowił wypowiedzieć wojnę dwóm gigantom: Facebookowi i Google. 

Soros zarzuca im manipulację społeczeństwem. W ten sposób, zdaniem miliardera, mogą wspomagać rządy totalitarne. Cytowana przez portal wirtualnemedia.pl wypowiedź człowieka, któremu węgierski rząd chce pokazać, gdzie jego miejsce, padła podczas Forum Ekonomiczego w Davos. 

"W efekcie może powstać sieć globalnej kontroli, której w swoich wizjach nie stworzyli nawet Aldous Huxley czy George Orwell"-przekonywał amerykański miliarder urodzony na Węgrzech. Jak twierdzi George Soros, Facebook i Google są monopolistami, dzięki czemu mają możliwość manipulacji ludzką uwagą oraz kształtowania poglądów internautów na całym świecie, co może zagrażać procesom demokratycznym w różnych krajach i doprowadzić do rozwoju systemów totalitarnych. Zdaniem miliardera, działalność tych portali trzeba w związku z tym poddać ściślejszej kontroli. Jak twierdzi Soros, wkrótce do tego właśnie dojdzie. 

"Davos to dobre miejsce by powiedzieć, że dni Google i Facebooka są policzone"-powiedział finansista, który sam uchodzi za arcymistrza manipulacji, który w sponsorowanych przez siebie agencjach pozarządowych przemyca swoją wizję świata. 

ajk/wirtualnemedia.pl, Fronda.pl