W opinii watykanisty Ojcu Świętemu o wiele bliżej jest do kard. Caffarry, który jest jednym z autorów słynnej książki „Pozostać w prawdzie Chrystusa” broniącej Tradycji, która wyklucza rozwodników w nowych związkach z dostępu do Komunii.

„W ten sposób niczego się nie rozwiąże” – te słowa Ojca Świętego, które padły w odpowiedzi na dopuszczenie rozwodników w nowych związkach do Komunii, przytacza Sandro Magister na początku swojego artykułu. Papież Franciszek dodał, że Komunia nie jest „odznaczeniem, uhonorowaniem, nie”.

„W swoim ostatnim wywiadzie Jorge Mario Bergoglio zamroził oczekiwania co do fundamentalnej zmiany w doktrynie i w praktyce duszpasterskiej dotyczącej katolickiego małżeństwa” – napisał Sandro Magister na łamach „L’Espresso”.

Zdaniem watykanisty Ojciec Święty Franciszek odcina się od tez kardynała Waltera Kaspera. Wydaje się być zdecydowanie bliższy temu, co głosi w zgodzie z Tradycją włoski kardynał Carlo Caffarra, arcybiskup Bolonii, jeden z autorów książki „Pozostać w prawdzie Chrystusa”.

Zdaniem Magistra Franciszek z pewnością umieści kard. Caffarrę wśród ojców synodalnych na nadchodzącym zgromadzeniu, nawet wówczas, gdyby nie uczynił tego włoski Episkopat. Watykanista zwraca też uwagę, że Ojciec Święty Franciszek pozostawił na stanowisku prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerharda Ludwiga Müllera, zdecydowanego obrońcę Tradycji, tak jak kard. Caffarra jednego ze współautorów pracy "Pozostać w prawdzie Chrystusa". Magister pisze też o niedawnym nominowaniu konserwatywnego afrykańskiego purpurata kard. Roberta Saraha na prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Tej ważnej dla sprawy rozwodników w nowych związkach Kongregacji kard. Sarah, który zdecydowanie sprzeciwia się dopuszczeniu takich osób do Komunii, objął w listopadzie ubiegłego roku. 

Zdaniem Magistra wszystko wskazuje więc na to, że złudne są nadzieje tych, którzy liczą po kolejnym synodzie na zmiany w duchu kaspieriańskim. Ojciec Święty wskazywał już poprzez swoją politykę personalną wyraźnie, jakie rozwiązania popiera. Dodatkowo cytowana na początku wypowiedź papieża nie powinna pozostawiać tu żadnych wątpliwości: Franciszek dobrze wie, czym jest prawdziwe miłosierdzie, które nigdy nie idzie z duchem czasu!

pac/chiesa.espresso.repubblica.it