Każdy cukierek, baton czy paczka chipsów to krok do bolesnej choroby i szybszego zgonu. Brzmi to jak żart, ale prawda jest nieubłagana. Cukier, utwardzane tłuszcze i worki chemii - nienaturalne słodycze i przekąski to gwódź do trumny.
Cukier to podstępna trucizna
Cukier rafinowany jest szkodliwy, gdy jest spożywany przez ludzi, ponieważ dostarcza tylko to, co żywieniowcy określają jako „puste” lub „gołe” kalorie. Brak w nim naturalnych substancji mineralnych, które obecne są w korzeniu buraka cukrowego. Co więcej, cukier jest gorszy od innych rzeczy, ponieważ drenuje i wypłukuje z organizmu cenne witaminy i substancje mineralne z powodu wymagań procesu trawienia, detoksykacji i eliminacji, co wpływa na cały system. Równowaga jest tak ważna dla naszych ciał, że mamy wiele dróg, aby zabezpieczyć się przed nagłym szokiem spowodowanym dużym spożyciem cukru. Substancje mineralne takie jak sód (z soli), potas i magnez (z roślin) oraz wapń (z kości) są mobilizowane i wykorzystywane w przemianie chemicznej; wytwarzane zostają neutralne kwasy, które próbują przywrócić równowagę kwasowo-zasadową krwi do normalnego stanu. Spożywany codziennie cukier powoduje wytworzenie ciągłego stanu nadmiernego zakwaszenia i konieczne staje się pobieranie coraz większej ilości pierwiastków z głębi ciała w celu przywrócenia równowagi. W końcu w celu zabezpieczenia krwi, z kości i zębów zostaje pobrane tyle wapnia, że powstaje próchnica zębów, osteoporoza i rozpoczyna się ogólne osłabienie.
Aspartam nie jest lepszy
Oto schorzenia, które powoduje:
- nowotwory mózgu
- epilepsja
- syndrom chronicznego zmęczenia
- choroba Alzheimera
- choroba Parkinsona
- zaniki pamięci
- cukrzyca
- chłoniak
- zaćma
- wahania nastrojów
- wady wrodzone u płodu Waszych przyszłych dzieci
Aspartam jest trucizną, zaś potwierdzenie to wymaga wprowadzenia niemalże rewolucji w przemyśle spożywczym. Okazuje się, bowiem, że w setkach, tysiącach produktów trzeba zmienić jeden główny składnik. Z kolei produkty, które już trafiły do sklepów należy wycofać. A co za tym idzie? Ogromne straty finansowe dla producentów żywności. Koncerny jednak wciąż bronią się, powołując na setki wymyślonych badań, że aspartam wcale nie jest trucizną, a wręcz przeciwnie, że można uznać go za w pełni bezpieczny.
Włoscy naukowcy z Fundacji Ramazziniego przeprowadzili badanie z użyciem aspartamu na szczurach. Przez 159 tygodni obserwowali je i karmili pożywieniem zawierającym E951. Zaobserwowano, iż w zależności od przyjmowanej dawki szczury chorowały na białaczkę, chlonniaki, nowotwory nerek. Dawki były mniejsze aniżeli te, które dopuszczone są dla ludzi. Łatwo sobie wyobrazić, iż opanowane chorobą szczury umierały. Jeśli więc aspartam to znakomita trucizna, aby pozbyć się szczurów, jak reaguje na nią organizm ludzki?
I wreszcie kropla, która przelewa czarę... Tłuszcze trans
Tłuszcze trans, czyli utwardzone oleje roślinne, są uznawane za najbardziej szkodliwy dla zdrowia typ kwasów tłuszczowych. Ich duże spożycie sprzyja rozwojowi m.in. cukrzycy typu 2 i zwiększa ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego. Ponadto tłuszcze trans obniżają płodność i mogą być szkodliwe dla kobiet w ciąży oraz rozwijającego się dziecka.
Przemysłowe tłuszcze trans są najbardziej szkodliwym typem kwasów tłuszczowych odpowiedzialnych za wzrost ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego. Jak wynika z badań specjalistów z Europejskiego Biura ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), tłuszcze trans, podobnie jak kwasy tłuszczowe nasycone, podwyższają stężenie „złego” cholesterolu (LDL). Jego nadmiar odkłada się w ścianach tętnic i powoduje miażdżycę, która wiąże się m.in. z zwałem serca i udarem mózgu. Jednak w odróżnieniu od nasyconych kwasów tłuszczowych, tłuszcze trans dodatkowo obniżają stężenie „dobrego” cholesterolu (HDL), co jeszcze bardziej zwiększa ryzyko rozwoju zwłaszcza choroby niedokrwiennej serca. Co więcej, spożywanie tłuszczów trans powoduje zwiększenie stężenia triglicerydów, co jest jeszcze jednym czynnikiem zwiększającym ryzyko tego schorzenia. Wyniki wielu badań sugerują, że spożycie izomerów trans nienasyconych kwasów tłuszczowych znacznie zwiększa ryzyko nagłej śmierci sercowej i zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca.
Cukier, tłuszcze trans, słodziki - a do tego jeszcze cała masa różnorakiej chemii, to podstawowe składniki słodyczy, którymi karmią się miliony. Często od wczesnego dzieciństwa aż po grób. Epidemia nowotowrów, cukrzycy, miażdżycy i innych "nowoczesnych" schorzeń nie może dziwić. Jesz śmieci, chorujesz. Smacznego!!!
mod