Temperatura 30 stopni na kole podbiegunowym to zdecydowanie anomalia pogodowa. Susza i silny wiatr powodują pożary, które rozprzestrzeniają się w błyskawicznym tempie.

W Teriberce, niewielkiem rosyjskiej wiosce rybackiej temperatura jest taka sama jak w hiszpańskim Alicante. Synoptycy przewidują, że tak wysokie temperatury, przekraczające 30 stopni, będą utrzymywać się jeszcze przez kilka nastepnych dni.

Upał spowodował serię pożarów, które docierają już pod krąg polarny. Szczególnie niebezpieczna sytuacja dotyczy regionu niedaleko miasta Jokkmokk, gdzie pożar niebezpiecznie zbliżył się do zabudowań. Pożary pustoszą też pogranicze fińsko-rosyjskie w tym park narodowy Urho Kekkonena.

"W walkę z pożarami zaangażowani są wszyscy piloci śmigłowców w kraju" - mówił telewizji CNN szwedzki strażak Thomas Aronsson.

Sytuacja stała się na tyle dramatyczna, że Szwedzki rząd poprosił inne kraje o pomoc. Obecnie samoloty do gaszenia ognia wysłały już Francja i Włochy.

mor/CNN/Fronda.pl