Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow znów zabrał głos w sprawie otrucia Siergieja Skripala i reakcji Wielkiej Brytanii. Ławrow kieruje oskarżenia w stronę Brytyjczyków stwierdzając, że otrucie mogło być „w ich interesie”.

W trakcie dzisiejszej konferencji prasowej stwierdził, że to nie od Moskwy zależy jak bardzo wzrosną napięcia między Rosją a Zachodem po otruciu Skripala. Dalej powiedział:

Podczas zimnej wojny istniały chociaż jakieś zasady, teraz Wielka Brytania i USA porzuciły wszelką przyzwoitość i bawią się w gry dla dzieci”.

Potem dodał, że otrucie „mogło być w interesie Wielkiej Brytanii”.

Przypomnijmy – Siergiej Skripal, były podwójny szpieg, został znaleziony nieprzytomny w galerii handlowej w Salisbury wraz z córką. Oboje zostali otruci z użyciem środka paralityczno-drgawkowego i trafili do szpitala w stanie krytycznym. Wielka Brytania i inne kraje w ślad za nią wydaliły łącznie ponad 140 rosyjskich dyplomatów, co było odpowiedzią na atak, którego autorem najprawdopodobniej była Moskwa.

dam/PAP,Fronda.pl