Skandaliczne słowa prof. Andrzeja Friszke, który zarzuca PiS, że ten „żyje nienawiścią”. W swoim komentarzu na Facebooku krytykują Prawo i Sprawiedliwość za stosowany język, sam pisze o „pisowskim motłochu”.

O komentarzu Friszke wspomniał na swoim twitterze Piotr Semka komentując:

Prof Friszke przerażony jest nienawistnym językiem PiS i odreagowuje to samemu pisząc o "pisowskim motłochu".

Friszke stwierdza między innymi:

Język jest adaptacją języka bolszewizmu, już same słowa mają budować pogardę dla przeciwnika, lokować go wśród zdrajców, z którymi nie można rozmawiać, układać się, zawierać kompromisów, respektować ich praw. Wzór takiego języka daje J. Kaczyński. Jest to przeciwieństwo języka demokratycznego, gdzie przeciwnik jest godzien szacunku i ma prawo mieć inne zdanie”.

Dalej stwierdza:

Pisiorski motłoch tego nie rozumie, żyje nienawiścią, chce nienawiści, ona ich napędza. To jest straszna formacja, bardzo przypominająca Marzec 1968, ale sięgając wstecz trzeba szukać analogii z komunizmem i faszyzmem”.

Cały skandaliczny wpis widoczny poniżej:

dam/twitter,Fronda.pl