Separatyści z Doniecka zaprezentowali kilka dni temu na YouTube kolejne nagranie z polskim ochotnikiem walczącym przeciwko Ukrainie. Mężczyzna na nagraniu przedstawia się jako Мирослав Гловацки (Mirosław Głowacki). Jak pisze serwis belsat.eu, Głowacki jest starszym strzelcem w batalionie „Sił Zbrojnych Donieckiej Republiki Ludowej”. Półtora roku temu przyjechał do Donbasu aż ze Szczecinka, skąd pochodzi. "Jak mówi, jego towarzysze to dobrzy ludzie, a za swoim dowódcą poszedłby wszędzie. W Polsce nie zostawił nikogo". 

"Jestem sam. Nie mam brata, nie mam siostry, nie mam żony"-mówi Mirosław Głowacki. Podkreśla, że walczy przeciwko "neobanderowcom", mając na uwadze przede wszystkim wolność Donbasu.

Starszy strzelec batalionu "Czeburaszka" dodaje, że w Donbasie walczy kilku Polaków, niektórzy również po stronie Ukrainy. Głowacki uważa to za niesłuszne, krytycznie ocenia również politykę polskich władz.

„Nasi politycy idą za dolarem, za Ameryką”- mówi Głowacki. Opowiada, że po dotarciu do Doniecka dzwonił do kilku znajomych, którzy poparli jego decyzję. Na nagraniu mówi również, że "Rosja nam pomoże" i że "mnóstwo ludzi jest za Putinem", a informacje o jego agresji to "propaganda".

Zgodnie z obecnym prawem, polski żołnierz nie może służyć w obcej armii, chyba że wyrazi na to zgodę MON bądź MSWiA. W przeciwnym razie grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 do 5 lat.

JJ/źródło: belsat.eu