Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia" wprost nawołuje, aby unijne instytucje zastosowała wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Robi to pod płaszczykiem polemiki z "Białą Księgą" zaprezentowaną przez premiera Morawieckiego w Brukseli. 

Jest to ważne narzędzie polskiego rządu, które ma być pomocne w europejskiej dyskusji dotyczącej praworządności w naszym kraju. Dokument polemizuje z zagranicznymi oponentami reformy systemu sądownictwa w Polsce, odpierając również argumenty elit sędziowskich. W kwestii artykułu 7. w Białej Księdze możemy przeczytać, że w pewnych przypadkach może być uzasadniony, jednak na pewno nie w sprawie praworządności w Polsce. 

"Europejskie porządki prawne różnią się, a każde państwo członkowskie ma prawo organizować swój wymiar sprawiedliwości zgodnie ze swoimi tradycjami i wartościami, które składają się na tożsamość konstytucyjną"-podkreślono w dokumencie.

"Trzeba też podkreślić, że kontynuacja działań w ramach tej procedury w obecnych realiach może stanowić precedens groźny z punktu widzenia równowagi między kompetencjami Państw Członkowskich, a instytucjami europejskimi"-czytamy w "Białej Ksiedze" zaprezentowanej niedawno w Brukseli przez szefa polskiego rządu. Uruchomienie artykułu 7 wobec Polski może- jak czytamy w dokumencie- spowodować ryzyko nadużywania tej procedury w przyszłości i wykorzystywania jej w stosunku do innych krajów UE. 

Co na to przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia"? 

"Teza powyższa jest bezprzedmiotowa. Jak wskazano w odpowiedzi na tezę 29., podobieństwo wyrwanych z kontekstu rozwiązań polskich do równie wyrwanych z kontekstu rozwiązań innych państw członkowskich nie zmienia faktu, że całościowy obraz politycznego ataku na niezależność sądownictwa w Polsce w pełni uzasadnia zastosowanie procedury z art. 7."- pisze "Iustitia" w swojej opinii do "Białej Księgi", przekonując, że to właśnie niezastosowanie procedury z art. 7 może rodzić niebezpieczeństwo: "precedens przyzwalania na oczywiste naruszenie podstaw aksjologicznych i prawnych Unii Europejskiej".

"Polskie media rządowe od dłuższego czasu prowadzą nagonkę na instytucje unijne, zarzucając im antypolskość. To taka, świadomie uprawiana, propaganda jest skutecznym motorem „nastrojów antyeuropejskich”, a nie zdecydowane działania instytucji unijnych w obronie wartości Unii, zapisanych w art. 2 Traktatu"-sugerują sędziowie. Jak tłumaczą, w Polsce próbuje się podważyć niezależność sądów, a te, w wyniku zmian, nie będą mogły dać obywatelom gwarancji "sprawiedliwej i niezależnej od nacisków politycznych" obrony ich praw. 

Odpowiedź "Iustitii" na rządową "Białą Księgę" ujawnił portal wPolityce.pl. Jego dziennikarze przeprowadzili wywiad z posłem Kukiz'15, Tomaszem Rzymkowskim.

"Jeżeli stowarzyszenie sędziów działa na rzecz nałożenia na Polskę sankcji to jest działanie antypaństwowe. Takich rzeczy się nie robi"-ocenił parlamentarzysta. 

"Wszelka forma uderzania w Polskę czy też podjudzania do  uderzania w Polskę nosi znamiona zdrady. Rozumiem ochronę wartości konstytucyjnych, ale nie można tego robić w ten sposób. Nie można jednego dobra ratować kosztem znacznie większego"-dodał. 

ajk/wPolityce.pl, Fronda.pl