Kolejne osłabienie obozu „liberałów” i ostrzeżenie dla elit regionalnych – to jedne z głównych wniosków płynących z zatrzymań w ostatnich dniach byłego ministra Michaiła Abyzowa oraz byłego gubernatora Wiktora Iszajewa. Wszystko wpisuje się w logikę zaostrzania kursu w polityce wewnętrznej. Reżim już nie tylko represjonuje opozycję i krytyków władzy, ale też potrafi uderzyć w własnych szeregach w słabe ogniwa. Umacnia się pozycja struktur siłowych w obecnym systemie władzy.