"Polacy coraz liczniej osiedlają się po niemieckiej stronie granicy.Ożywiają w ten sposób także tamtejsze parafie katolickie. Archidiecezja berlińska przygotowała dla nich specjalny projekt" - informuje polskojęzyczny niemiecki portal Deutsche Welle.

Jak pisze portal, Polacy osiedlający się przy granicy sprawili, że w niektórych parafiach liczba wiernych podwoiła się. Stąd odpowiedź archidiecezji berlińskiej, która opracowała projekt "Glauben ohne Grenzen" - "Wiara bez granic". Jest finansowany przez Fundację Bonifacjusza z Paderborn.

W rozmowie z portalem na trudności pracy religijnej we wschodnich Niemczech zwraca uwagę Klaudia Wildner-Schipek, sama mająca polsko-niemiecką rodzinę. Jak tłumaczy, wschodnie landy to "miejsce bezbożne", gdzie większość ludzi "w nic nie wierzy". "Komuniści zdołali skutecznie wyplenić wiarę", przekonuje Wildner-Schipek.

Co istotne, w umacnianiu polskiej wspólnoty katolickiej w Niemczech pomagają także protestanci. Jak zauważa "Deutsche Welle", przykładowo w protestanckim zborze w Löcknitz co niedzielę odprawia się mszę świętą dla 70-100 katolików.

W ramach projektu "Wiara bez granic" organizowane są między innymi warsztaty dla dzieci, zapewniające im możliwość kontaktu z ludźmi wiary, w inny sposób niemożliwego w tak silnie zateizowanym środowisku.

mod/dw.de