Były szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski wraz z małżonką, publicystką, Anne Applebaum postanowili przypomnieć o sobie (choć były minister zrobił to już zaledwie tydzień temu) i postraszyć Polaków widmem kaczystowskiego zamordyzmu...

Wywiad udzielony Bartoszowi Wielińskiemu z "Gazety Wyborczej" nosi tytuł "Marionetki Rosji", a ilustruje go rysunek Jarosława Kaczyńskiego oddającego mocz na flagę Unii Europejskiej. Sikorski twierdzi, że co prawda wierzy na razie Jarosławowi Kaczyńskiemu, że nie ma on intencji wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej, jednak... "jego wypowiedzi i posunięcia świadczą o tym, że wzorem jest dla niego Hiszpania z czasów dyktatury Franco czy Portugalia rządzona przez Salazara."

"Marzy mu się suwerenny zamordyzm z poparciem USA. A tego z członkostwem w UE pogodzić się nie da"- twierdzi były minister.  Radosław Sikorski zwraca uwagę, że w Polsce istnieje grupa osób, która chciałaby wyjścia naszego kraju z Unii, ponieważ uważają Zachód za coś złego. 

"To absurdalny pogląd, ale on pokotuje w sporej części polskiego społeczeństwa. Nie ma się czemu dziwić, skoro jedna trzecia narodu wierzy, że prezydent Lech Kaczyński zginął w zamachu"- ocenia były szef MSZ.

Z kolei jego żona, publicystka i historyczka, Anne Applebaum kolejny raz oskarża Prawo i Sprawiedliwość o działanie na rzecz Rosji.

"Celem Rosji jest rozbicie Unii Europejskiej. Dlatego popiera skrajnie prawicowe partie. (…) A gdy Rosjanie nie mają do dyspozycji partii, korzystają z takich ludzi jak Antoni Macierewicz, wokół którego, jak się okazuje są osoby w jakiś sposób powiązane z Rosją. Macierewicz i inni politycy PiS moga być przekonani, że są najbardziej antyrosyjskimi politykami świata. Ale robią dokładnie to, co chce Kreml. Osłabiają Polskę, niszczą jej reputację, wypychają ją z Europy, odcinają od sojuszników"- twierdzi Applebaum. Ciekawe, że mówi to żona człowieka, który chciał wpuścić człowieka Putina do rafinerii Możejki...

Sikorski atakuje szefa MON za działania w sprawie WSI. 

"Niektórzy uważali, że przesadziłem, nazywając pana ministra Antoniego Macierewicza „świerem”. Teraz rewiduję ten pogląd. Boję się, że możemy mieć do czynienia z o wiele gorszą sytuacją. To, że członek polskiego rządu podejmuje od tylu lat tyle działań korzystnych dla nieprzychylnego nam kraju, chyba nie może być przypadkowe"- dalej ciekawe jest, że mówi to członek rządu, który całe śledztwo w sprawie największej katastrofy w wolnej Polsce oddał Rosjanom... Były prominentny polityk Platformy Obywatelskiej uważa również, że Polacy nie mają szans na uzyskanie od Niemiec reparacji wojennych. Jego zdaniem, aby zrealizować ten cel, należałoby Niemcom wypowiedzieć wojnę, a potem ją wygrać, zaś oni ten scenariusz i tak wyśmieją. 

 „Europa patrzy na te żądania i puka się w czoło”-dodaje Applebaum. 

Później pojawiają się coraz to ciekawsze porównania. 

"Przywódcy Korei Północnej, Wenezueli, Kuby, rujnując swoje kraje, zawsze przekonują, że są patriotami i kierują się wyłącznie dobrem narodu. Posłuchajmy autokraty z Zimbabwe Roberta Mugabego, gdzie szaleją hiperinflancja, bezrobocie, nędza"- mówi Sikorski, który, nie zapominajmy, współtworzył rząd Donalda Tuska. 

yenn/Wyborcza.pl, Fronda.pl