Były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski zaprzecza, jakoby zeznawał fałszywie przed sądem w sprawie katastrofy smoleńskiej. Sikorski przekonuje na łamach portalu społecznościowego, że nie miał żadnej wiedzy o organizacji wizyty w Katyniu.
"Cała psychoprawica udaje, że nie rozumie różnicy pomiędzy wiedzą o wizycie od wiedzy o organizacji wizyty, czyli jej aspektów logistycznych" - napisał najpierw w swoim stylu Sikorski.
"Potwierdzam też: wedle mojej wiedzy, decyzję o wylocie do Smoleńska, wbrew opinii MSZ, podjął prezes PiS, Jarosław Kaczyński" - stwierdził następnie, atakując Jarosława Kaczyńskiego.
Potwierdzam ponownie, odradzałem - urzędowo i publicznie - prez. Kaczyńskiemu wizytę w Katyniu. I tak zeznałem. Szkoda, że nie posłuchał.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 24 kwietnia 2017
Cała psychoprawica udaje, że nie rozumie różnicy pomiędzy wiedzą o wizycie od wiedzy o organizacji wizyty, czyli jej aspektów logistycznych.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 24 kwietnia 2017
Potwierdzam też: wedle mojej wiedzy, decyzję o wylocie do Smoleńska, wbrew opinii MSZ, podjął prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 25 kwietnia 2017
mod