Walczący o szefostwo w Platformie Obywatelskiej Tomasz Siemoniak wezwał do tworzenia Frontu Obrony Konstytucji. Ma to być wspólny twór różnych środowisk opozycyjnych.

- Najważniejszą sprawa w tej chwili jest obrona Konstytucji i na tym opozycja powinna się skupić – ocenił były minister obrony narodowej. - PO, Nowoczesna i PSL są w stanie zagwarantować to, że parlament nie zmieni Konstytucji. Do tego potrzeba czujności, bo można się spodziewać wrzutek, działań w nocy czy próby takiego trybu procedowania, że opozycja nie będzie w stanie protestować i zabrać głosu. Już dzisiaj na spotkaniu władz klubu PO i w toku najbliższego posiedzenia Sejmu będziemy chcieli rozmawiać z partnerami opozycyjnymi po to, aby taki Front Obrony Konstytucji powstał – zapowiedział Siemoniak. Przyznał też, że jest w kontakcie z Rzecznikiem Praw Obywatelski. 

- Rozmawiałem przed chwilą z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem, który słusznie na jednym z profili społecznościowych wskazuje na pułapkę w ustawie o policji, zastawioną na internautów, która jeśli tak będzie przeprowadzona, może prowadzić do sprawdzania tego, co kto w swoim komputerze, internecie ogląda. Tego nie było w tym projekcie senackim, lipcowym. To zupełnie nowy zapis. Jest pytanie o intencje – mówił Siemoniak. 

- Na opozycji w parlamencie spoczywa ogromna odpowiedzialność – dodał. - Na pewno będziemy walczyć.

KJ/300polityka.pl