– Wzięliśmy do niewoli polskich najemników – twierdzi "minister bezpieczeństwa" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Leonid Baranow.  Te informacje nie zostały jednak potwierdzone żadnymi dowodami.

Rosyjskie media cytując Baranowa podkreślają, iż rzekomo dotąd w niewolę udało się wziąć na Ukrainie tylko najemników posiadających polskie paszporty. Nie padło jednak ani jedno słowo na temat liczby schwytanych, a tym bardziej ich personaliów.

– Po stronie ukraińskiej działa ogromna ilość zagranicznych najemników, zwłaszcza na lotnisku w Doniecku, które utrzymuje się najdłużej. Są tam jedynie profesjonaliści, i to nie tylko Amerykanie. Rozmawiają różnymi językami – opowiada tymczasem w kremlowskich mediach Leonid Baranow.

ed/RMF24.pl