Senat przyjął w piątek bez poprawek ustawę o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym - „Mama 4 plus". Ustawa przewiduje, że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, będą miały prawo do minimalnej emerytury.

Ustawa trafi teraz do podpisu przez prezydenta. Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 57 senatorów, nikt nie był przeciw, 26 senatorów wstrzymało się od głosu.

PO zgłosiła poprawkę, według której pracujący rodzice co najmniej czwórki dzieci dostaliby dodatek do emerytur. Koszt takiego rozwiązania rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej szacuje na około 300 milionów złotych rocznie.

Poprawka ta nie została wzsakże przyjęta. Jak mówił senator Konstanty Radziwiłł, część poprawek opozycji jest godna rozważenia w przyszłości.

Zgodnie z ustawą o świadczenie w ramach programu "Mama 4 plus" będą mogły się ubiegać matki, które osiągnęły wiek emerytalny 60 lat. Świadczenie będzie przysługiwało także ojcom czworga dzieci po osiągnięciu 65 lat, w razie śmierci matki albo porzucenia przez nią dzieci.

Świadczenie przysługiwać będzie w wysokości najniższej emerytury. Po marcowej waloryzacji minimalna emerytura będzie wynosiła 1100 zł brutto.

Matczyne emerytury będą wypłacane od 1 marca 2019 roku.

bb/IAR, PAP, Fronda.pl