Około godziny 21:40 Sejm rozpoczął I czytanie prezydenckiego projektu ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Wcześniej zakończyła się bardzo burzliwa debata nad ustawą o Sądzie Najwyższym. 

Projekt nowelizacji ustawy o KRS zmienia sposób wyboru sędziów- członków Rady. Prawo do zgłoszenia kandydata na członka KRS będzie mieć grupa co najmniej dwóch tysięcy pełnoletnich Polaków, którzy mają pełną zdolność do czynności prawnych i korzystają z pełni praw publicznych, a także grupa co najmniej 25 sędziów w stanie czynnym.

Spośród grona sędziów, członków KRS będzie wybierał Sejm, większością 3/5 głosów. Kadencja KRS będzie trwała cztery lata. Gdyby 15 członków Rady nie udało się wybrać kwalifikowaną większością, prezydent proponuje, aby posłowie głosowali imiennie. Każdemu parlamentarzyście przysługiwałby jeden głos.

"Zdaniem prezydenta proponowane zmiany spowodują skuteczniejsze działania Rady"- argumentowała podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, Anna Surówka-Pasek. 

"W całkowitej sprzeczności z konstytucją stoi to, by sędziów członków KRS wybierali politycy"- stwierdził poseł PO, Borys Budka. Jak dodał, wszystkie badania opinii publicznej pokazują, że Polacy chcą reformy, ale nie upartyjnienia wymiaru sprawiedliwości. 

Stanowisko klubu PiS przedstawił szef sejmowej komisji sprawiedliwości, Stanisław Piotrowicz.

yenn/Fronda.pl