Sejm przyjął nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Rozszerza ona zakres czasowy badań Instytutu i zakłada likwidację Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. W myśl noweli kandydat na prezesa IPN będzie wyłaniany w konkursie ogłoszonym przez Kolegium IPN - podaje portal Radia Maryja.

Od początku prac nad projektem krytykowały go PO, Nowoczesna i PSL. Posłowie tych klubów domagali się zmian kryteriów powoływania członków Kolegium Instytutu. Proponowali wprowadzenie kryterium wyższego wykształcenia dla członków kolegium.

O sprawie w rozmowie z Radiem Maryja mówił poseł Arkadiusz Mularczyk, przedstawiciel wnioskodawców. Powiedział dosłownie:

Można się zapytać Platformy Obywatelskiej i pana posła Święcickiego – ,,Czego się obawiacie? Czego się boicie?”. Chcę powiedzieć, że według ustawy członkiem kolegium może być osoba, która wyróżnia się wysokimi walorami moralnymi oraz wiedzą przydatną w pracach instytutu. Tak, szanowni państwo. Są osoby, które w latach 70. i 80. odbywały kary więzienia. Nie mogły zrobić wyższego wykształcenia. Są takie osoby. I my takie osoby chcemy uczcić, upamiętnić i uhonorować. Niektóre z nich nie mają wyższego wykształcenia, ponieważ siedziały w więzieniu za waszą wolność.

Nowelizację autorstwa posłów PiS poparło 267 posłów, przeciw było 174, od głosu wstrzymało się czterech posłów.

Według nowych przepisów prezesa IPN będzie powoływał Sejm, za zgodą Senatu, na wniosek Kolegium IPN, które będzie zgłaszać kandydata spoza swego grona. Kolegium wyłoni kandydata w drodze konkursu.

Nowelizacja ustawy o IPN przewiduje skrócenie kadencji obecnej Rady IPN i powołanie w jej miejsce Kolegium IPN.

Dziewięciu członków Kolegium będzie powoływać Sejm, Senat i prezydent.

kad/radiomaryja.pl