"Straż Marszałkowska, w porozumieniu z Policją, zdecydowała o dodatkowych srodkach ostrożności i bezpieczeństwa w czasie 67. posiedzenia Sejmu. Ma to bezpośredni związek z planowaną manifestacją oraz zapowiedziami innych działań, mogącymi naruszać przepisy porządkowe" - napisał na twitterze Andrzej Grzegrzółka, tłumacząc nadzwyczajne środki zabezpieczenia budynku Sejmu.

W godzinach porannych przy ulicy Wiejskiej rozpocząć się ma manifestacja Obywateli RP pod hasłem "Sejm jest nasz".

Wedłg organizatorów "będą wchodzić i pokojowo demonstrować tam, dzie władza tego zabrania". Co może wskazywać na chęć nielegalnego wejścia do budynku.

W sprawie manifestacji wypowiedział się również szef MSWiA Joachim Brudziński.

"Nadmiernie pobudzonych zapowiedzią kolejnej awantury przez demokratów, którzy od trzech lat nie mogą pogodzić się z demokratycznym wyborem Polaków, uspokajam (@Policja_KSP) jak zawsze zadba o porządek i bezpieczeństwo, wszystkich. Obywatela Kasprzaka też."

Do tej pory nie ma żadnych informacji, które potwierdziłyby że manifestacja będzie liczba i poza buńczucznymi zapowiedziami zakończy się sforsowaniem barierek ochronnych.

mor/Polsat News/fronda.pl