Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna ocenił w środę, że niełatwo będzie zatrzymać priojekt, jakim jest druga nitka Gazociągu Północnego. 

"Mówiłem o bardzo twardym stanowisku, prosił mnie o to premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman, w maju rozmawialiśmy, bo dla nich to jest absolutnie krytyczna rzecz"- powiedział polityk pytany w rozmowie z portalem Onet.pl o poniedziałkowe spotkanie z szefową niemieckiego rządu, Angelą Merkel. Schetyna poinformował, że bardzo długo rozmawiał z kanclerz na temat Nord Stream 2.

"Widać, że kwestia Nord Stream 2, mimo bardzo solidarnego stanowiska Europy Środkowej, to będzie trudny projekt, żeby go zatrzymać"- ocenił lider największej partii opozycyjnej w polskim parlamencie. 

Na wtorkowej konferencji prasowej po spotkaniu z Angelą Merkel Grzegorz Schetyna podkreślił, że w kwestii Nord Stream 2 ważne jest "bardzo jednoznaczne stanowisko polskiej polityki, bez różnic”. Polityk przyznał, że w maju spotkał się w Kijowie z premierem Ukrainy i obiecał mu, że przy pierwszym spotkaniu z niemiecką kanclerz poinformuje ją o opinii Ukrainy na temat drugiej nitki Nord Stream, a także "o tym, jak patrzymy na to w tej części Europy, że jesteśmy zmotywowani, żeby wywierać presje także na rząd niemiecki”.

"Tutaj nie można szukać różnic, tutaj trzeba być solidarnym w tej kwestii. To może być projekt, który będzie zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy Środkowej"- przekonywał lider PO. 

O ile wypowiedzi Grzegorza Schetyny w kwestii Gazociągu Północnego wydają się dość słuszne. Cenne jest również to, że choć w jednej kwestii opozycja mówi jednym głosem z rządem. Ale dość zabawny jest fakt, że zachowuje się, jakby był premierem lub politykiem czy urzędnikiem odpowiedzialnym w naszym kraju za dyplomację, a jest obecnie jedynie szefem największej partii opozycyjnej. Może lepiej tego rodzaju kwestie pozostawić jednak władzom Polski, których stanowisko w tej kwestii jest przecież jednoznaczne, a niedawna polsko-amerykańska deklaracja, gdzie prezydenci Duda i Trump podkreślili, że Nord Stream 2 jest zagrożeniem, pokazuje, że nie jesteśmy sami. 

yenn/PAP, Fronda.pl