Podczas briefingu prasowego lider PO, Grzegorz Schetyna apelował do prezydenta Andrzeja Dudy o weto wobec ustaw składających się na reformę sądownictwa autorstwa PiS. 

"Wierzymy, że prezydent Andrzej Duda weźmie pod uwagę gest suwerena, dziesiątek tysięcy Polaków, którzy proszą go o zawetowanie trzech ustaw dotyczących sądownictwa. My nie mamy wakacji, nie rozjeżdżamy się. To będzie gorący sierpień"- zapowiedział. 

Manifestacje przeciwko ustawom Schetyna nazwał "społecznymi konsultacjami". Ciekawe tylko, że uczestnicy tych konsultacji nie mieli za wiele do powiedzenia oprócz pokrzykiwań o dyktaturze. 

Zdaniem przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, prezydent „ma wielką szansą, żeby pokazać, że chce być prezydentem też tej części Polski, która na niego nie głosowała”. W czym problem? Przeciwnicy PiS krzyczą, że Duda "nie jest ich prezydentem"...

"Jeżeli chce być prezydentem wszystkich Polaków, a wierzę, że chce, to powinien wziąć pod uwagę to, co widział wczoraj"- podkreślił Grzegorz Schetyna. Odnosząc się do senackiej debaty nad ustawą o Sądzie Najwyższym, polityk zapowiedział, że „rzecz jeszcze się nie skończyła”.

"Walczą nasze koleżanki, nasi koledzy w Senacie. To będzie długi bój i jesteśmy, wspieramy ich, jesteśmy z nimi tutaj i pod wrażeniem ich zaangażowania"- a może niech zamiast walczyć, spróbują prowadzić dialog? 

Z kolei przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann zaapelował do mieszkańców Warszawy i okolic o wyrazy wsparcia dla senatorów Platformy Obywatelskiej.

"Senatorowie PiS usłyszą to przez okno, ten głos suwerena spod Senatu, dlatego zapraszamy pod Senat"- wzywał. Neumann zapowiedział również na sobotę kolejne demonstracje w wielu miejscach Polski, pod sądami rejonowymi i okręgowymi. 

"Przychodźcie tam i pokazujcie wasz brak zgody na niszczenie polskiego sądownictwa"- podkreślił polityk. Jak dodał, w manifestacjach będą uczestniczyć posłowie i senatorowie Platformy Obywatelskiej. 

"Będziemy razem te protesty organizować. Będziemy wspierać tych wszystkich, którzy razem z nami będą walczyć o niezawisłe, niezależne sądownictwo"- podkreślał. Na zakończenie dodał:

"Do czasu kiedy długopis pana prezydenta Dudy nie podpisze weta, musimy ten nacisk i ten opór pokazywać".

yenn/PAP, Fronda.pl