Ostatnio wśród polityków opozycji totalnej modna jest oskarżanie rządu Prawa i Sprawiedliwości o sprzyjanie Federacji Rosyjskiej i jej przywódcy, Władimirowi Putinowi. Jak ma się to do dzisiejszej propozycji lidera Platformy Obywatelskiej i do tego, jak wyglądają stosunki między Polską a Rosją?

Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej w Elblągu poinformował, że chce, aby Polska wróciła do "normalnych sąsiedzkich relacji z Rosją", dlatego też należy przywrócić mały ruch graniczny. Przewodniczący PO zadeklarował, że to właśnie uczyni Koalicja Obywatelska, jeżeli dojdzie do władzy. 

Jak przypomniał Schetyna, rząd Zjednoczonej Prawicy zablokował mały ruch graniczny. 

"Co im przeszkadzało, że przedsiębiorcy, biznes, turyści, ludzie mogli normalnie funkcjonować, granica była otwarta, było łatwiej się komunikować, że zarabiały polskie sklepy, polskie warsztaty. Jeżeli przedstawiciel naszej koalicji, Koalicji Obywatelskiej wejdzie do MSZ, odwiesimy mały ruch graniczny, wrócimy do normalnych relacji sąsiedzkich, dobrosąsiedzkich między Polską, a Rosją. To jest po prostu potrzebne"- stwierdził polityk. 

Wiemy, że Platforma Obywatelska potrafi zmieniać poglądy z tygodnia na tydzień, niemniej jednak w pewnych kwestiach powinno się być nieco bardziej konsekwentnym. Schetyna, wraz z politykami swojego ugrupowania, najpierw bezustannie rzuca w PiS "ruskimi agentami", a teraz nagle zauważa, że za rządów rzekomo prorosyjskiego PiS relacje między Polską a Rosją nie są jednak najlepsze? Czas się wreszcie zdecydować, opozycjo totalna!

yenn/300Polityka, Fronda.pl