W Madrycie odbył się wczoraj szczyt europejskich partii prawicowych i konserwatywnych pod hasłem „Obronić Europę”. Gospodarzem była hiszpańska partia Vox, której lider Santiago Abascal udzielił wywiadu Michałowi Rachoniowi na antenie TVP Info. Hiszpański polityk odniósł się m.in. do skandalicznych słów europosła Estebana Gonzaleza Ponsa na temat pomocy w zmianie rządu w Polsce. Abascal podkreślił, że jego środowisko stanowczo domaga się dymisji Ponsa.

Tematem wczorajszego szczytu w Madrycie były zagrożenia dotykające Unię Europejską z zewnątrz, ale również z wewnątrz. Liderzy europejskich partii rozmawiali m.in. na temat możliwej kolejnej rosyjskiej inwazji na Ukrainie. W kontekście tych napięć premier Węgier Viktor Orban wskazał, że z perspektywy Madrytu czy Paryża może być trudno właściwie ocenić to zagrożenie, ale z perspektywy Węgier czy Polski jest ono bardzo realne.

- „Liczę na pomoc wszystkich w deeskalacji sytuacji”

- oświadczył szef węgierskiego rządu.

O konieczności większego zaangażowania państw członkowskich w deeskalację napięć na linii Rosja – Zachód mówiła również kandydująca na prezydenta Francji Marine Le Pen.

- „Potępiamy wszystkie działania, które mogą być zagrożeniem dla integralności terytorialnej suwerennych państw”

- wskazała liderka Zjednoczenia Narodowego.

Pytany o stosunek europejskich konserwatystów do agresywnych działań Rosji premier Mateusz Morawiecki zaznaczył po wczorajszym spotkaniu, że liderzy są zgodni co do oceny zagrożenia.

- „Rosja zagraża integralności terytorialnej Ukrainy. Omawialiśmy ten temat w sposób bardzo obszerny. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim naszym przyjaciołom, całej Europie, którzy są świadomi tych zagrożeń i ryzyka”

- wskazał szef polskiego rządu.

Lider partii Vox mówił m.in. o konieczności wypracowania porozumienia na rzecz taniej, zrównoważonej energii, w tym energii atomowej.

Po zakończeniu szczytu Santiago Abascal wystąpił w „Gościu Wiadomości” na antenie TVP Info. W rozmowie z Michałem Rachoniem polityk mówił m.in. o porzuceniu przez europejską chadecję swoich wartości. Odniósł się przy tym do wywiadu, w którym Donald Tusk atakował Vox po objęciu funkcji szefa EPL.

- „Moim zdaniem Donald Tusk mało wie o partii Vox i mało wie o Hiszpanii. Kiedy atakuje partię Vox, to tak naprawdę atakuje te same wartości, które były w jego domu. Atakuje własnych rodziców. To Tusk się zmienił. My się nie zmieniliśmy”

- stwierdził Hiszpan.

W ten sam sposób ocenił postawę Estebana Gonzaleza Ponsa z Partido Popular. Zastępca Tuska w EPL będzie przewodził misji eurodeputowanych, którzy na początku lutego mają przyjechać do Polski, aby zbadać doniesienia mediów na temat rzekomej inwigilacji osób związanych z opozycją za pośrednictwem systemu Pegasus. Pons udzielił niedawno wywiadu portalowi Euroactiv.pl, w którym stwierdził, że grupa ta przyjeżdża do Polski, aby „pomóc polskiemu społeczeństwu zmienić władze, które wydają się nie być dobre dla Polski”.

- „On nic nie wie o Polsce! Kiedy atakuje Polskę, prawdopodobnie atakuje dokładnie te wartości, które wyniósł z własnego domu”

- stwierdził rozmówca Michała Rachonia.

- „Te europejskie partie ludowe już nie reprezentują tych wartości, które reprezentowały wcześniej. Bardzo szybko zobaczymy, że te partie będą miały coraz mniejszy wpływ na rzeczywistość i dlatego Vox staje się partią coraz silniejszą”

- zaznaczył.

- „To liderzy, tacy jak Tusk, się zmienili i to oni zdradzili swoje wartości”

- dodał.

Podkreślił, że słowa nt. pomocy w doprowadzeniu do zmiany rządu w Polsce były haniebne.

- „My, Hiszpanie, mamy lepiej wiedzieć, kogo mają wybrać Polacy? To jest obraza narodu polskiego, to jest deklaracja w zasadzie kolonialistyczna. To jest atak na suwerenność Polski. Mnie jako Hiszpanowi jest wstyd za to, co mówi pan Gonzales Pons. Chcemy, żeby podał się do dymisji. Żądamy jej. Tak nie może być. Ten człowiek popełnił słowa, których nie wolno mówić do przyjaznego narodu”

- stwierdził.

kak/PAP, TVP Info, portal tvp.info.pl