Lampki w kolorach tęczy zostały rozwieszone na ulicy Via del Corso, jednej z głównych ulic sklepowych miasta. Ciągną się przez półtora klimoetra.

Imma Battaglia, lewicowa polityk prowadzi także grupę walczącą o prawa homoseksualistów. Powiedziała, że lampki mają na celu sprzeciw homofobii. Jet to odpowiedź na samobójstwo homoseksualnego nastolatka, jakie niedawno wydarzyło się w Rzymie. Battaglia dodała, że tęcza może być też symbolem pokoju.

Konstrukcja wywołała sprzeciw wśród prawicowych polityków zasiadajacych w radzie miejskiej Rzymu, zwłaszcza z ruchu Fratelli d’Italia. Jeden z członków ruchu, Fabrizio Ghera, mówi: „Pomysł jest prowokacyjny i ideologiczny. W zamian powinna zawisnąć tęcza w kolorach włoskiej flagi”. Tak było w 2011 roku, gdy Włochy świętowało 150. rocznicę zjednoczenia. Rok temu światełka bożonarodzeniowe byly białe.

Laura Rossi z firmy odpowiedzialnej za instalację, starała się załagodzić protesty i stwierdziła, że tęcza będzie teraz poświęcona Nelsonowi Mandeli. To wtórne tłumaczenie nie zmieni faktu, że rada miejska wykorzystała katolickie Boże Narodzenie, by wspierać homoseksualną propagandę.

Pac/huffingtonpost