PiS ustąpiło w sprawie ustawy regulującej zasady pracy dziennikarzy w Sejmie, opozycja całkowicie skompromitowała się groteskowym protestem.

Sprawę przesądziło chyba wczorajsze otwarcie 34. posiedzenia Sejmu. Marszałek Marek Kuchciński otworzył obrady, a następnie ogłosił przerwę do dziś, do godziny 10 rano. Opozycja wycofała się z blokowania mównicy, choć PO miała z tym spory problem.

Rzecznikowi Platformy Obywatelskiej nie przeszkodziło to jednak ogłosić triumfalnie na Twitterze: "Wygraliśmy"

"16 grudnia miał być ostatnim dniem obecności dziennikarzy w Sejmie. Wygraliśmy. Dziękujemy wszystkim którzy wspierali protest"- napisał Jan Grabiec. Co ciekawe, podobnie uważają zwolennicy PO. Pod wpisem rzecznika partii pełno jest pochlebnych komentarzy.

"Dziękujemy Wam za ten protest!"-piszą Twitterowicze.

Cóż, ich zdania zapewne nie podzielają artyści kabaretowi, których "Ciamajdan" mógł puścić z torbami...

ajk/Fronda.pl