"Kierwiński, Smogorzewski, Nitras teraz Sikorski to już epidemia prostactwa" - napisała na Twitterze rzecznik PiS, wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek.

Radosław Sikorski pochwalił się na Twitterze, że nowy cesarz Japonii, Naruhito, studiował z nim na jednym roku na Oksfordzie. "Miło, gdy kolega z roku zostaje cesarzem"- napisał. 

Wpis byłego szefa MSZ wyśmiała posłanka Prawa i Sprawiedliwości, prof. Krystyna Pawłowicz. 

"Pan zawsze chce błyszczeć cudzym blaskiem...Stanie na korytarzu obok młodego studenta z Japonii sto lat temu nie czyni dziś z pana „prawie cesarza”..."- skomentowała. Posłanka odniosła się również do wczorajszych doniesień medialnych o dworze w Chobielinie. Radosław Sikorski starał się o dotację na renowację zabytkowej posiadłości. 

 "Cesarz nie wyłudzałby publicznych pieniędzy na remont swej chałupy... Sayonara!"-dodała. 

Co odpowiedział Sikorski? Niekoniecznie na poziomie absolwenta Oksfordu, lwa salonowego i wybitnego ponoć dyplomaty...

"Bujaj się, wariatko"- napisał.

Zachowanie polityka PO skomentowała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości.

- Kierwiński, Smogorzewski, Nitras teraz Sikorski to już epidemia prostactwa. Obrażanie kobiet świadczy o złym wychowaniu. Megalomania, awantury, insynuacje to już codzienność Platformy. Kompromitacja goni kompromitację i tylko tyle potrafią zaproponować Polakom.- napisała

 


bz/Twitter/Fronda