Ponad 300 rosyjskich żołnierzy z Zachodniego Okręgu Wojskowego weźmie udział w defiladzie z okazji Dnia Niepodległości Białorusi. Na ulicach Mińska można też będzie zobaczyć rosyjskie rakiety Iskander, helikoptery K-52 i samoloty myśliwskie Su-37.

Mińska agencja prasowa Biełta poinformowała, że białoruska armia w połowie maja rozpoczęła przygotowania do defilady.

Treningi w miasteczku wojskowym pod Mińskiem odbywają się 5 razy w tygodniu. W tym roku w paradzie weźmie udział w sumie około 4 tysięcy żołnierzy i ponad 300 jednostek sprzętu. Zostanie zwiększona ilość kobiet uczestniczących w pokazie. W ubiegłym roku po raz pierwszy w defiladzie uczestniczyła kolumna złożona z pań - żołnierzy. W tym roku będą maszerować 3 kolumny kobiet.

Początkowo Białoruś obchodziła Dzień Niepodległości 27 lipca dla upamiętnienia ogłoszenia deklaracji o suwerenności państwowej w 1990 roku. Świętowanie zostało przeniesione po referendum z inicjatywy prezydenta Aleksandra Łukaszenki na 3 lipca - dzień wyzwolenia Mińska spod niemieckiej okupacji w 1944 roku.

Udział rosyjskich żołnierzy w paradach białoruskiej armii stał się ostatnio zwyczajem.

dam/IAR - Polskie Radio