"Jednym z zatrzymanych w zw. z podejrzeniami o szpiegostwo jest Jewgienij Buriakow, który pracował pod przykrywką bankiera w manhattańskim biurze jednego z rosyjskich banków. W rzeczywistości miał zbierać informacje dla rosyjskiego wywiadu i przekazywać je do Moskwy" - pisze Niezalezna.pl.

Amerykańskie organy ścigania zarzucają mężczyźnie, że pomagał jednej z wiodących rosyjskich państwowych agencji newsowych przy układaniu pytań. Odpowiedzi otrzymywane w ten sposob, mogły być przydatne dla rosyjskiego wywiadu. Jak podaje amerykański „Business Insider“ Buriakow miał dostarczać m.in. informacje o charakterze gospodarczym.

W związku z podejrzeniami o pracę dla rosyjskiego wywiadu zostali takze zatrzymani Igor Sporyszew i Wiktor Podobnyj. Trzej mężczyźni należeli do jednej siatki szpiegowskiej, która działała od 2012 r. Sporyszew był przedstawicielem handlowym Federacji Rosyjskiej w Nowym Jorku, natomiast Podobnyj pełnił funkcję attaché w Stałym Przedstawicielstwie FR przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Zatrzymani mieli także werbować współpracowników.

Ra/Niezalezna.pl