- Pani z wielkim show oznajmiła, że będę ministrem spraw zagranicznych. (…) A trzy dni przed pani materiałem z panią premier Kopacz uzgodniłem, że ja nie będę szefem MSZ – powiedział Jan Vincent-Rostowski do dziennikarki TVN.
Katarzyna Kolenda-Zaleska pytała Rostowskiego, czy będzie on usunięty z zarządu PO. Były minister finansów jest kojarzony z frakcją Donalda Tuska, która według wielu komentatorów może zostać „wycięta” przez nowego szefa partii Grzegorza Schetynę.
- Przypomnę pani, że pani też miała materiał półtora roku temu, gdy pani z wielkim show oznajmiła, że będę ministrem spraw zagranicznych. I że prezydent jest temu przeciwny. A trzy dni przed pani materiałem z panią premier Kopacz uzgodniłem, że ja nie będę szefem MSZ. Może tym razem ma pani tak samo „dobre” źródła – odparował Rostowski.
Wypominał też dziennikarce, iż ta – jego zdaniem – nie skontaktowała się w tej sprawie z Grzegorzem Schetyną. Reporterka „Faktów” nie chciała zdradzić swoich źródeł informacji.
KJ/300polityka.pl