Sejmowa Komisja Śledcza ds. VAT przegłosowała złożenie wniosku do prokuratury dotyczącego byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz jego dwóch byłych zastępców Andrzeja Parafianowicza i Macieja Grabowskiego.

Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na niedopełnieniu obowiązków przez byłych ministrów. Zawiadomienie dotyczy okresu od 2010 roku do 2013 roku. Według większości komisji osoby wymienione we wniosku nie przeprowadziły w porę odpowiednich prac legislacyjnych, które poskutkowałyby uszczelnieniem VAT w obszarze handlu elektroniką. 

Przewodniczący komisji i poseł PiS Marcin Horała powiedział, że według zeznań świadków i zgromadzonych materiałów byli ministrowie mieli wiedzę o skali problemu na kilka lat przed wdrożeniem w lipcu 2015 roku mechanizmu odwróconego VAT na te towary. 

Za złożeniem zawiadomienia do prokuratury głosowało pięciu posłów, przeciw dwóch - z ramienia PO i Nowoczesnej. 
Członek komisji i poseł PO Zbigniew Konwiński powiedział, że podobny wątek od trzech lat bada prokuratura w Białymstoku. Stwierdził, że wniosek i termin jego głosowania są upolitycznione. 

W południe komisja przesłuchała za zamkniętymi drzwiami Andrzeja Parafianowicza, tuż przed godziną 15.00 rozpoczęła się część jawna posiedzenia z jego udziałem. 

Do końca lipca komisji, oprócz dzisiejszego przesłuchania, pozostały cztery posiedzenia z udziałem świadków. Na przyszły tydzień wezwano między innymi byłego premiera Donalda Tuska, czy byłego sekretarza stanu w KPRM i szefa gabinetu politycznego premiera Sławomira Nowaka. 

 

bz/IAR