No właśnie, co oznacza bolszewickie określenie "państwo-agresor"? Deputowani Putina tak określaja ową propagandową akcję: terminem "państwo-agresor" określane będą te kraje, które wprowadzają sankcje wobec Rosji, szkodząc jej interesom. Według dziennika "Izwiestia", propozycja wprowadzenia terminu "państwo - agresor" dyskutowana jest obecnie w Dumie Państwowej. Wpisanie jakiegoś kraju na taką "czarną listę" odczują głównie przedsiębiorcy.

Ta nowa-stara metoda kija, ma według proputinowskich deputowanych dokonać czystek wśród firm zarejestrowanych w "państwie - agresorze", które dostaną zakaz działałania na terenie Sowietów, przepraszam Rosji. Pomysł podobny do tego, co przeprowadzała Bolszewia w krajach zajmowanych siłą w latach 20tych, 30tych, 40tych i 50tych XX w. Nic nowego. W tym miejscu przypomina się opis Józefa Mackiewicza, jednego z największych naszych polskich inteligentów i literatów, który perfekcyjnie opisywał system komunistyczny. 

mod/dziennik.pl