To koniec rosyjskiego satelity wojskowego Kosmos, który był częścią systemu ostrzegania o starcie międzykontynentalnych rakiet balistycznych. 5 stycznia zszedł z orbity i spłonął w atmosferze.
Rosyjski resort obrony przekonuje, że zniszczenie satelity było planowe. Łączność z satelitą Rosjanie mieli stracić w latach 2012-2014 – podało nieoficjalnie radio Echo Moskwy.
Pierwsze o zniszczeniu satelity poinformowało Dowództwo Obrony Aerokosmicznej Ameryki Północnej. Dopiero potem pojawiła się informacja rosyjskiego MON, wedle którego 5 stycznia Kosmos-2430 został „planowo sprowadzony z orbity” oraz spłonął całkowicie w atmosferze nad Atlantykiem.
This "meteor" streaking across the New Zealand sky was actually Kosmos 2430, a Russian military satellite launched in 2007 that drifted from orbit in 2012. pic.twitter.com/u41nwKWcGp
— AMHQ (@AMHQ) 7 stycznia 2019
dam/PAP,Fronda.pl