Kłamliwą antypolską propagandę rozsiewała między innymi agencja inforamcyjna RIA Nowosti. Na swojej stronie internetowej opublikowała wywody rosyjskiego historyka dr. hab. Olega Nazarowa. „Uczony” przypomniał, że w 2009 roku polski Sejm przegłosował ustawę uznającą marsz Armii Czerwonej za agresję i oskarżył Sowietów o rozpętanie II wojny światowej razem z Niemcami. Tymczasem Nazarow pouczył Rosjan, że tak naprawdę Sowieci „przywrócili sobie terytoria”, które przed I wojną należały do Moskwy, a do tego już 17 września Rzeczpospolita, rozgromiona przez Hitlera, „zakończyła swoje niesławne (sic!) istnienie”.

Posłuszny kremlowskim władzom historyk pisał też, że 17 września 1939 roku to rocznica „wyzwolenia Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi” spod okupacji Polaków. Dodał, że międzywojenne władze Polski były po prostu wspólnikami Adolfa Hitlera w rozpętaniu II wojny światowej!

Zaatakował też Polskę oskarżając ją o konflikty z sąsiadami i ekspansję po 1918 roku. Stwierdził także, że po 1920 roku w polskich „obozach śmierci” (sic!) ginęli tysiącami rosyjscy jeńcy. Co więcej, te rzekome „obozy śmierci” według Nazarowa „pojawiły się na długo przed dojściem Hitlera do władzy” – a to oznacza, że historyk wprost przyrównał je do niemieckich obozów zagłady.

Twierdzi ponadto, że po Smoleńsku nie trzeba było w Rosji ogłaszać żałoby, bo w katastrofie lotniczej zginęli… polscy rusofobi.

Nazarow oskarża też Józefa Piłsudskiego i innych decydentów Polski okresu międzywojennego o planowanie wspólnie z Niemcami ataku na Rosję.

bjad/ria nowosti