Wcześniej w tym miesiącu rosyjski parlament przyjął ustawę zakazującą adopcji przez osoby z zagranicy mające obywatelstwo tych państw, które legalizują „małżeństwa” homoseksualne lub związki partnerskie, a które są samotne. Zakaz dotyka też oczywiście osób żyjących w związkach homoseksualnych.

Restrykcje mogą pójść jednak dalej. Tym razem powodem jest chęć ochrony rosyjskich sierot przed ewentualną eutanazją.

Inicjatywa wyszła od deputowanego do parlamentu, Romana Khudyakowa z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji. Polityk powiedział, że napisał do ministra spraw zagranicznych domagając się od niego przyjrzenia się sytuacji w Belgii.

„Zanim będziemy kontynuować współpracę z Belgią, pozwalając, by nasze dzieci były adoptowane przez jej obywateli, musimy zrozumieć na jakich podstawach można zabić dziecko w tym kraju i czy istnieje ryzyko, że nasze dzieci stracą za granicą życie” – napisał poseł.

Dodał, że ewentualny zakaz adopcji dzieci przez Belgów spotka się na pewno z poparciem społeczeństwa, bo decyzje o pozbawieniu dziecka życia może podjąć tylko Bóg.

pac/rt.com