Pomysł podoba się zarówno klubowi Prawa i Sprawiedliwości, jak i SLD. – Bliska mi osoba właśnie walczy z rakiem, więc tym bardziej rozumiem wagę tego problemu i tym bardziej jestem za tym, by rok 2015 był rokiem Anny Przybylskiej – przekonuje Marek Domaracki z SLD. Podobnie o pomyśle wypowiada się Jan Dziedziczak z PiS. Jego zdaniem "aktorka nie miałaby nic przeciwko", a sama propozycja jest interesująca.

Wśród potencjalnych patronów przyszłego roku, Przybylska będzie konkurowała z Janem Paweł II, kronikarzem Janem Długoszem oraz Polskim Teatrem Publicznym.

O "efekcie Przybylskiej" mówią już nawet lekarze. Do klinik zgłaszają się pacjenci podejrzewający u siebie objawy raka trzustki.

ed/Super Express