Najpierw Witold Gadowski, teraz Cezary Gmyz. Koncern medialny Ringier Axel Springer Polska pozwał korespondenta TVP w Niemczech za jego wpisy na Twitterze. Domaga się przeprosin oraz wpłaty 200 tys. zł na cel społeczny. Gmyz napisał we wrześniu 2017 roku do redaktora naczelnego ,,Faktu'', że dziennik ma ,,nazistowskiego wydawcę''.

W ten sposób odniósł się do sprawy medialnych komentarzy wokół instrukcji, jakie otrzymali pracownicy TVP. Wskazano im mianowicie, by opowiadając o rocznicy wybuchu II wojny światowej mówili nie o ,,nazistach'' czy ,,hitlerowcach'', ale o ,,Niemcach''. Instrukcja ta stała się przedmiotem krytyki niektórych mediów.

,,Jest coś w tym wysoce niestosownego, że to Fakt się oburza. Nie sądzisz, że powinniście milczeć @RobertFelus mając nazistowskiego wydawcę'' - napisał dosłownie Gmyz.

Gmyz odniósł się do pozwu od koncernu, wskazując, że ,,to, co wyprawia on w Polsce, przechodzi ludzkie pojęcie''. Napisał też, że koncern powinien być jego zdaniem ,,wyrzucony z Polski''.

Wcześniej z takimi problemami spotkał się Witold Gadowski, pozwany za podobną wypowiedź odnośnie ,,Faktu''. bb