Jeśli ktoś narzeka na spadek temperatury w Polsce powinien poważnie zastanowić się nad swoimi słowami. We wschodniej cześci fińskiej Laponii zanotowano rekordowo niską temperaturę - minus 32,2 stopnia C.

Władze od rana apelują do mieszkańców, aby nie opuszczali swoich domów jeśli nie jest to wymagane. Oprócz bardzo niskiej temperatury wieje silny wiatr i opady śniegu.

Zła pogoda panuje również w państwach bałtyckich. W Estonii z powodu burzy śnieżnej blisko 7 tys. domów jest pozbawionych prądu. Na bałtyku fale osiągają wysokość do 8 metrów.

Silna burza, która nawiedziła w środę wschodnie wybrzeże Szwecji, sprawiła, że 40 tys. gospodarstw domowych nie ma prądu. Nocą ze środy na czwartek na wyspie Gotlandia na Bałtyku przestały działać połączenia telefoniczne.

mor/PAP/Fronda.pl