Prezydencki pochód rozpoczął się tuż po oficjalnych uroczystościach na pl. Piłsudskiego, czyli po godz. 13:00. Na samym placu zgromadzonych było kilkaset osób. Podczas gdy formowała się kolumna pochodu, wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia ustawiło się kolejnych kilkaset osób, oczekujących na przejście prezydenckiego marszu. 

 

Pół żartem, pół serio, reporteży portalu Fronda.pl o mało nie przypłacili relacjonowania tego pochodu co najmniej poturbowaniem. Kiedy ustawiliśmy się z kamerą na Krakowskim Przedmieściu część osób nie kryła swojego zbulwersowania. "Stoimy tu już pół godziny, żeby zobaczyć prezydenta! Powinni państwo stanąć z tyłu, skoro dopiero przyszliście". Niewiele pomagały tłumaczenia, że wykonujemy swoją pracę. Co ciekawe, reporterzy TVN24 (z kamerą pięć razy większą niż nasza) jakoś nie zasłaniali uczestnikom pana prezydenta;) 

 

Prezydencki marsz rozpoczął się od pochodu kompanii reprezentacyjnej i pozostałych formacji wojskowych. W defiladzie przeszły także grupy rekontrukcji historycznych. Następnie pan prezydent z małżonką (otoczeni szczelnym wianuszkiem BOR) wraz z nielicznymi politykami (m.in. Ryszard Kalisz i Waldemar Pawlak). Ciekawostką był udział w prezydenckim pochodzie obrońców życia, ale o tym Fronda.pl poinformuje w kolejnych newsach. 

 

Marta Brzezińska