Od lat nie milkną spekulacje dot. śmierci Jana Pawła I po ledwie 33 dniach pontyfikatu. Najpewniej utnie je książka wicepostulatorki procesu beatyfikacyjnego poprzednika papieża Polaka Stefanii Falasca, która ujawniła, że Jan Paweł I nie chciał alarmować lekarza silnym bólem, a jego śmierć to wynik zlekceważonej choroby serca.

Książka „Papież Luciani. Kronika śmierci” ukaże się 7 listopada. Definitywnie kładzie ona kres spekulacjom dotyczącym śmierci papieża. Wcześniej stawiano bowiem hipotezy dotyczące choćby otrucia zmarłego 28 września 1978 roku Jana Pawła I.

W książce znalazły się relacje osób, które do tej pory nie zabierały głosu na ten temat; przede wszystkim jednak – tajne dokumenty Stolicy Apostolskiej oraz karta choroby.

Jak pisze autorka książki – kluczowe znaczenie dla śmierci Jana Pawła I miał fakt, że poprzedniego wieczora odczuwał on przez 5 minut ból w okolicy mostka, który ustąpił bez żadnej terapii. Papież nie dostał żadnych leków, nie wezwano zakonnicy, która była pielęgniarką papieża. Papieski lekarz również nie został powiadomiony o wspomnianym bólu.

Sesja o heroiczności cnót Jana Pawła I w związku z trwającym procesem beatyfikacyjnym odbędzie się we wtorek w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, w dniu publikacji książki. Oczekuje się, że wtedy papież Franciszek podpisze dekret o heroiczności cnót Albino Lucianiego, co będzie ważnym krokiem w drodze do beatyfikacji.

dam/PAP,Fronda.pl