Ramdadan obowiązuje każdego, zdają się uważać muzułmanie we Francji. A przynajmniej ten gorliwy wyznawca Allaha, który szerzy islamską wiarę jak Mahomet przykazał. Chcącemu nie dzieje się krzywda, więc skoro Francuzi sami ich zaprosili, współczuć nie będziemy. Ale my tego nie róbmy...

 

 

"Gdzie tu jest menadżer? Znajdźcie mi proszę menadżera. Mówiłem wam, żadnego alkoholu podczas ramadanu. Nie ma alkoholu podczas ramadanu!!! Wezwijcie menadżera" - krzyczy muzułmanin.

Tłucze następnie butelki i dodaje: "Za późno! Gdzie jest menadżer?"

mod