Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł odniósł się do medialnych doniesień mówiących o podwyżkach cen leków wskutek działań instytucji europejskich.

Chodzi o wyrównanie cen leków w całej UE, co oznaczałoby wprawdzie obniżkę tychże na zachodzie, ale ogromną podwyżkę w Polsce. Radziwiłł zapewnił, że na ostatnim posiedzeniu ministrów zdrowia w ramach Rady Europejskiej sprzeciwiał się temu pomysłowi, w czym ma wsparcie. Jak dodał, sądzi, że Polsce uda się zablokować te pomysły.

"Zgody z naszej strony nigdy nie będzie" - powiedział, nawiązując też do polityki innych krajów naszego regionu. Radziwiłł powiedział też, że nie odcina się od podobnych inicjatyw, ale na innym poziomie. Na przykład wraz z państwami naszego regionu, żeby wspólnie negocjować z przemysłem farmaceutycznym i uzyskiwać w ten sposób lepsze warunki cenowe zakupu leków.

Po co UE w ogóle taki projekt? Wygląda na to, że koncerny farmaceutyczne chcą chronić swoje interesy. Otóż dziś kwitnie proceder wywożenia leków np. z Polski do krajów zachodnich, bo kupione u nas są po prostu dużo tańsze. Ustalenie równych cen sprawiłoby, że takie działania nie miałyby już racji bytu.

bbb/tvp info