Pełnomocnik ds. akt dawnej NRD-owskiej komunistycznej bezpieki Stasi Roland Jahn powiedział, że Wałęsa jest "człowiekiem, który pisał historię" i "poruszył Europę". "Jego pragnienie wolności dawało nadzieję wielu ludziom" - podkreślił Jahn. "Nam w NRD dał pewność, że wolność można sobie wziąć nawet wówczas, gdy wydaje się to niemożliwe. Jego przesłanie było proste: Da się" - podkreślił Jahn.
- Lech Wałęsa symbolizuje nadzieję na to, że wszystko może się zmienić, jeśli się nie poddajemy (...) Utorował on drogę do upadku muru berlińskiego i jedności Niemiec - powiedział laudator.
Wałęsa zaapelował podczas berlińskiej gali o dostrzeżenie "pewnych faktów, na które w Europie należałoby mieć wspólne spojrzenie". - Obalenie komunizmu nastąpiło w 1980 r., gdy wymogliśmy na (Leonidzie) Breżniewie uznanie niezależnej organizacji, która miała 10 mln członków. Wtedy to - moim zdaniem - wybiliśmy zęby radzieckiemu niedźwiedziowi. Wszystko, co zdarzyło się potem, było tego skutkiem. Za nami poszły inne narody i zdobyliśmy wolność, co wydawało się niemożliwe - powiedział były prezydent.
Jego zdaniem "obecne pokolenie ma ogromną szansę żyć w pokoju i dobrobycie" jeśli będzie budować na wspólnych wartościach.
Nagroda Złotej Kury jest przyznawana od 1995 r. przez tygodnik "Superillu", radio i telewizję MDR, radio i telewizję RBB, telewidzów i czytelników. Poza nagrodą honorową dla osobistości politycznych otrzymują ją postaci świata rozrywki, filmu, mediów i sportu. Wykonana z brązu i ważąca 3,5 kilograma statuetka kury upamiętnia zmarłą w 1991 r. berlińską moderatorkę Helgę "Henne" Hahnemann.
"Obecne pokolenie ma ogromną szansę żyć w pokoju i dobrobycie". Pewnie, że tak! By żyło się lepiej. Wszystkim. Dały nam przykład młode Tuski, jak się wkręcać mamy...
AM/Onet.pl