Senat przyjął zmiany ustawowe niszczące polski handel. Czy ABW poświęci w kontekście tej sprawy należytą uwagę szczególnym związkom Biedronki z kancelariami byłego prezydenta i premier?

Wczoraj w Krakowie odbyła się konferencja zorganizowana przez Krakowską Kongregację Kupiecką, Małopolską Izbę Rzemiosła i Przedsiębiorczości oraz Małopolskie Porozumienie Organizacji Gospodarczych. Do udziału w konferencji zaproszono między innymi Prezesa Polski Razem (Zjednoczona Prawica) Jarosława Gowina.

Środowisko izb przedsiębiorców zauważyło, że  z Ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym zniknął przepis ograniczający „rozmieszczanie obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 400 mkw.”  Na początku lipca rząd skierował do Sejmu projekt Ustawy o rewitalizacji, nie proponując przy tym żadnych korekt obecnego prawa. Zmiany pojawiły się dopiero 23 lipca w Sejmie. Podczas prac sejmowych komisji: Infrastruktury, Polityki Społecznej i Rodziny oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, któryś z posłów postulował wykreślenie z Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przepisu ograniczającego „rozmieszczanie obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 400 metrów kwadratowych”. Poprawka przeszła i znalazła się w projekcie ustawy przekazanym do dalszych prac. Posłowie niczego nie zauważyli  i przyjęli ustawę w zmienionej formie. Sytuacja powtórzyła się w Senacie.  Jaki jest tego skutek? Do tej pory do budowy marketu niezbędny był plan miejscowy, czyli zgoda lokalnego samorządu. A co nas czeka teraz? „Zmiana w Ustawie doprowadzi do niepohamowanego rozwoju hiper- i supermarketów, likwidacji mikro-, małych i średnich firm rodzinnych zajmujących się handlem i usługami, wzrostu bezrobocia – ostrzega Wiesław Jopek, szef Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej.

Jarosław Gowin jest oburzony zaistniałą sytuacją. Jestem parlamentarzystą od 10 lat i muszę powiedzieć, że przez te 10 lat byłem świadkiem wielu przypadków lobbowania, ale chyba żadna z tych prób nie była tak skandaliczna jak przypadek o którym mówią Panowie prezesi – podkreślał Prezes Polski Razem.  „Tutaj doszło- nie waham się użyć tego słowa bardzo drastycznego- do  prób zniszczenia polskiego handlu” – mówił Gowin. Prezes Polski razem zapewniał, że gdyby okazało się ze koalicja rządowa nie uchyli tej ustawy i ta ustawa  została  uchwalona w tak skandalicznej formie to Zjednoczona Prawica zwróci się z apelem do pana Prezydenta  aby zawetował ustawę.

Wczoraj szesnaście izb przedsiębiorców zrzeszonych w Małopolskie Porozumienie Organizacji Gospodarczych  wystosowało protest do Premier Ewy Kopacz i marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, w którym domagają się wyjaśnienia tejże sprawy.

Czy Premier Kopacz zareaguje na ten protest polskich przedsiębiorców? Przypomnijmy, co Kopacz mówiła o Biedronce. Perorując, że pod rządami PiS wzrosną ceny, powiedziała w telewizji, że "mnóstwo ludzi chodzi do Biedronki" oraz, że "trzeba przyznać, że te warzywa w Biedronce naprawdę są super". Z kolei były prezydent Polski planował odznaczyć prezesa Jeronimo Martins Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej za "wkład w rozwój gospodarczy Polski, tworzenie miejsc pracy, zaangażowanie firmy w działalność społeczną i charytatywną oraz znaczący wkład w rozwój stosunków handlowych między Polską a Portugali".

Wobec tego wszystkiego można spodziewać się, że protest polskich przedsiębiorców zostanie zignorowany. Nie od dziś wiadomo, że obecny rząd dąży do wygaszania Polski. Niewykluczoen, że zmiany w ustawie wprowadzono wyłącznie ze względu na fakt bliskich kontaktów Jeronimo Martins z kancelarią byłego prezydenta i pani premier. Miejmy nadzieję, że Prezydent Andrzej Duda zawetuje ową ustawę, która godzi w polski handel, polską przedsiębiorczość, a służy jedynie zagranicznym hipermarketom i drenowaniu Polski! 

zEt/Jan

POLACY NIE ROBIĄ ZAKUPÓW W BIEDRONCE !!! OGŁASZAMY BOJKOT!

BOJKOT BIEDRONKI: JERONIMO TRAKTUJE POLSKĘ JAK KOLONIĘ W AFRYCE

POLSKI "WARZYWNIAK DRZYMAŁY" KONTRA "BIEDRONKA" KOPACZ I BRONKA