Doniecka Republika Ludowa to projekt w ogromnej mierze stworzony przez Rosję – tak twierdzą eksperci międzynarodowej grupy Bellingcat na podstawie ujawnionej korespondencji Władisława Surkowa. To doradca Władimira Putina.

24 października do skrzynki mailowej Surkowa włamali się hakerzy grupy Cyberhunt. Niedługo potem świat obiegła wieść o tym, że już pewne jest, że to Kreml zdestabilizował sytuację na Ukrainie.

Autentyczność zawartości skrzynki mailowej Surkowa potwierdzona została przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. Powiedział to Ołeksandr Tkaczuk, który przyznał, że takie dokumenty SBU konfiskowała osobom związanym z rosyjskimi służbami specjalnymi. Stąd też pewność, że wyciekłe dokumenty są prawdziwe. Grupa Bellingcat wcześniej zajmowała się m.in. zestrzeleniem malezyjskiego boeinga nad Donbasem w 2014 roku. Ich konkluzje były tożsame z tymi, do których doszli śledczy z Holandii. Teraz przyznają, że owe listy demaskują zupełnie działania Putina w sprawie okupacji terenów ukraińskich.

dam/Fronda.pl