Kolejny amerykański dziennikarz, zdobywca prestiżowej nagrody Pulitzera George F. Will kreśli pesymistyczny obraz przyszłości, związany z rolą "faszysty" Władimira Putina i jego ekspansją terroryzmu na Zachód. Niestety, chce się powiedzieć, to wszystko wygląda bardzo wiarygodnie.

Na łamach portalu nationalpost.com, George Will pisze m.in. "Putin, idąc na fali sukcesu, jaki osiągnął na Ukrainie, będzie podnosił kwestie niepokoju wśród mniejszości rosyjskojęzycznej na Łotwie, Litwie i Estonii. Następnie, powtarzając słowa Hitlera, że jego kraj »nie może pozostać bezczynny«, Putin zaatakuje jedno z państw członkowskich NATO". Według Will`a obecny problem z Państwem Islamskim jest poważny, ale można mu zaradzić. Inaczej jest z Putinem: "z kolei faszystowskie ożywienie Władimira Putina to kryzys, który testuje zdolność Zachodu do decydowania" - czytamy na nationalpost.com.

Dziennikarz pisze wprost, że "odrywanie przez Putina kolejnych części Ukrainy, które rozpoczęło się od Krymu, będzie postępować tak długo, aż apetyt prezydenta Rosji będzie zaspokojony. Wtedy rozpocznie się prawdziwe zagrożenie (...) Zakładając, że Ukraina jest tylko drogą do zniszczenia NATO, co może w dalszej części być rosyjską wersją nazistowskiej prowokacji w gliwickiej radiostacji sprzed 75 lat?". I dodaje: "Putin, idąc na fali sukcesu, jaki osiągnął na Ukrainie, będzie podnosił kwestie niepokoju wśród mniejszości rosyjskojęzycznej na Łotwie, Litwie i Estonii. Następnie, powtarzając słowa Hitlera, że jego kraj »nie może pozostać bezczynny«, Putin zaatakuje jedno z państw członkowskich NATO".

Will pisze, że NATO może powołać się na artykuł 5, zgodnie z treścią którego atak na każdego członka jest atakiem na wszystkich, i przejść do ofensywy. Jeśli tego nie zrobi, Sojusz, jak przekonuje Will, straci rację bytu, a rozpad ZSRR zostanie tym samym przez Putina pomszczony.

W tekście Georga Willa widać jak bardzo istotne jest zachowanie Zachodu w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. "Putin jest, i to Zachód musi przyznać, bardziej utalentowany i niebezpieczny aniżeli Nikita Chruszczow czy Leonid Breżniew (...) Istotą Putina jest gniew wynikający z upadku Związku Radzieckiego, a co za tym idzie - ambicje odwetowe dotyczące terytoriów dawnych radzieckich sfer wpływów".

Will mocno podkreśla, że Rosją kieruje totalny wstręt do Zachodu, czyli do cywilizacji łacińskiej. Putin nienawidzi pluralizmu jak również otwartego społeczeństwa.  "To szowinizm etniczny. Putin zapowiada »czystki etniczne« wśród "nie-Rosjan" z kolejnych zajmowanych przez niego terytoriów. To coś więcej niż faszystowski umysł. To hitleryzm. Putin jest nieprzewidywalny".

Na koniec Will pisze: "Odwaga Putina karmiona sukcesem odniesionym na Ukrainie jest bardziej niebezpieczna niż Państwo Islamskie".

philo/nationalpost.com/Onet.pl