Próba obalenia rządu była skoordynowana z dziennikarzami i posłami Parlamentu Europejskiego – napisał w mediach społecznościowych marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Powołał się na relację swojego partyjnego kolegi, europosła Tomasza Poręby.

Z kolei portal niezależna.pl podaje, że planowano by główną rolę w tych wydarzeniach odegrał Donald Tusk. Jak napisali dziennikarze portalu, 17 grudnia przewodniczący Rady Europejskiej wziął udział w ceremonii zamknięcia Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Wykorzystał tę wizytę, aby zaatakować ugrupowanie rządzące i poprzeć puczystów.

Wg niezależnej.pl Donald Tusk miał wystąpić jako „unijny namiestnik”, który ma „uspokoić sytuację w kraju”, ponieważ liczono „na brutalne zamieszki z udziałem służb i policji”.

Od 16 grudnia 2016 r. w sali plenarnej Sejmu przebywali posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Platforma zawiesiła protest 12 stycznia; posłowie Nowoczesnej zrobili to dzień wcześniej.

emde/tvp.info