W całej Francji odbywały się akcje protestacyjne przeciwko planom podwyżki cen paliw. Aresztowano 130 osób, a ponad 40 w samym Paryżu, gdzie doszło do starć z policją. - Hańba tym, którzy dopuszczali się przemocy wobec innych obywateli. Nie ma miejsca na taką przemoc w Republice - napisał Macron na Twitterze.