- Dzisiaj oskarżamy KRRiT o to, że łamie Konstytucję RP. To nie my łamiemy konstytucję, my służymy normalności, normalnemu ładowi społecznemu - mówił w czasie protestu przed siedzibą KRRiT dr Krzysztof Kawęcki, wiceprezes Prawicy Rzeczpospolitej, która zorganizowała protest. Przekonywał, że KRRiT nie realizuje praw do wolności zapisanych w konstytucji.

- Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie realizuje wolności słowa, nie wyraża prawa do wolnej informacji, KRRiT nie służy interesowi publicznemu. Od  samego powstania Radia Maryja, od ponad 20 lat administracja publiczna (w tym przypadku KRRiT) jest narzędziem w walce z wolnymi mediami, z wolną opinia publiczną - powiedział Kawęcki.

Wśród protestujących obecny był m.in. europoseł Marek Jurek, prezes Prawicy Rzeczpospolitej. Jak stwierdził, kara 1 mln nałożona na Fundację Lux Veritatis to „kpina ze wszystkich ludzi, którzy pomagają w działalności Radia Maryja i TV Trwam”. Jego zdaniem, dzisiejszy protest to upominanie się o szacunek i wolność.

- My nie przyszliśmy tutaj tylko protestować, ale upomnieć się o zasady najważniejsze: o szacunek w życiu publicznym, dla ludzi, dla narodu o powagę urzędów publicznych, godność Rzeczypospolitej, o wolność i o prawa opinii publicznej. Tak naprawdę tego bronimy. To zgromadzenie to nie tylko protest, ale przypomnienie elementarnych zasad, które muszą obowiązywać – powiedział Marek Jurek.
KRRiT oskarża Telewizję Trwam o nawoływanie do niszczenia kojarzonej ze środowiskiem LGBT „Tęczy” na placu Zbawiciela w Warszawie. Decyzją przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka, Fundacja „Lux Veritatis” nadawca stacji musi zapłacić karę 50 tys. zł.

ed/Radio Maryja