Pod Sejmem trwają protesty przeciwko reformie sądownictwa autorstwa PiS. Po południu policja usunęła z terenu Sejmu kilkoro protestujących, którzy przeszli przez barierki.

Wśród nich był Paweł Kacprzak, lider Obywateli RP. Tuż po godzinie 15 leżący przy barierkach otaczających Sejm uczestnicy manifestacji zaczęli krzyczeć "hańba" i uderzać w ogrodzenie, a następnie kilkoro protestujących przedarło się przez barierki. 

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji, asp. szt. Mariusz Mrozek poinformował, że „osoby te zostały odgrodzone kordonem przez policjantów”.

Funkcjonariusze, po próbach negocjacji (na miejscu jest policyjny zespół antykonfliktowy), wynieśli je. „To są normalni obywatele, to jest nasze miejsce” – krzyczeli w tym czasie pozostali pikietujący Sejm. Rzecznik KSP poinformował, że funkcjonariusze wylegitymowali i wyprowadzili na zewnątrz dziewięć osób. 

"Policja będzie prowadzić czynności prawdopodobnie w kierunku popełnienie wykroczenia i naruszenia porządku".

Do protestujących przed Sejmem wyszli posłowie Nowoczesnej, m.in. Joanna Scheuring-Wielgus, Witold Zembaczyński, Krzysztof Mieszkowski i Kamila Gasiuk-Pihowicz. Wieczorem na manifestacji pojawili się także politycy PO. 

Po spotkaniu z posłami Nowoczesnej Paweł Kasprzak przeskoczył przez barierki policyjne. Za nim podążyło kilka osób. Policja od razu wzmocniła kordon i otoczyła demonstrantów.

Pikieta wciąż trwa, teren Sejmu otacza kordon policji.

JJ/PAP, Fronda.pl