Afera w sklepach na Łotwie! Sprzedają globusy, na których Krym jest... rosyjski. Co gorsze, globusy mają być produkowane w Polsce.

- Mamy w sklepach globusy ośmiu rodzajów, a Krym w składzie Rosji jest tylko na jednym z nich - zapewniał Janis Beseris przedstawiciel SIA Maxima Latvija dla agencji LETA.

Jak podkreślił, sieć wycofała ten rodzaj globusów ze sprzedaży. Zapewnił także, że jeżeli ktoś zechce zwrócić, dostanie również zwrot pieniędzy.

Jak dodał Beseris, globusy z rosyjskim Krymem zostały wyprodukowane w Polsce, a do sklepów Maxima Latvija trafiły z firmy SIA Kors N., która miała je w Polsce kupić. W sieci Maksima trefne globusy pojawiły się w końcu lipca. Sprzedano 65 sztuk.

Jednak agencja LETA nie zdołała się skontaktować z przedstawicielem firmy Kors N, by ustalić, kto dokładnie produkuje „prorosyjskie globusy".

KZ/Rp.pl